W listopadzie w naszej szkole odbyła się zbiórka zabawek i ubranek dla dzieci z Papui – Nowej Gwinei. Dzięki wzorowej reakcji gimnazjalistów po kilkudniowej akcji udało nam się zebrać tyle darów, że nie zmieściły się one w dwóch dwudziestokilogramowych paczkach. Zbiórka była naszą reakcją na poruszający list księdza Jarosława Wiśniewskiego, który obecnie przebywa
w Papui na misji.
W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy niezwykły list – wiadomość z Papui – Nowej Gwinei. W liście ksiądz Jarosław dziękuje nam za pomoc i relacjonuje przebieg zbiórki: „Oto jak mniej więcej przebiegała moja podróż i rozdawanie darów (…) Sumiennie jeździłem do każdej wioski. Na przykład paczka z Przygodzic, w której było pełno lalek dotarła do wsi Tapo, w której tsunami rok temu zniszczyło 5 z 20 domów i sporych rozmiarów kaplicę (…) Panowała rodzinna atmosfera i choć niektóre mamy czy dzieci były rozczarowane, że zabrakło ubranek lub bucików na ich rozmiar, to jednak każdy dostał jakiś drobiazg.”
W swoim liście ksiądz Jarosław prosi o dalsze wsparcie dla Papui – jednego z najbiedniejszych państw na świecie. Dziękujemy uczniom, pracownikom szkoły oraz rodzicom, którzy wsparli naszą zbiórkę.
Anna Młynarz
Opiekun Szkolnego Klubu Wolontariuszy
